Łóżko rehabilitacyjne – wynajem czy zakup?

Łóżko rehabilitacyjne musi przede wszystkim posiadać aktualny certyfikat, który potwierdza, że jest to wyrób medyczny. Aby pełniło swoją funkcję, musi spełniać szereg norm bezpieczeństwa i higieny. Jego używanie ma służyć, nie sprawiać problemów i być bezpieczne dla leżącego.

Chcąc wynająć łóżko rehabilitacyjne, warto poprosić o aktualne certyfikaty. Potwierdzą nam one fakt, że łóżko jest wyrobem medycznym, oraz że zarówno mechanika jak i elektryka łóżka nie stwarza niebezpieczeństwa. Wraz ze wzrostem zainteresowania produktem, rynek zalewany jest modelami sprowadzanymi z zagranicy. Łóżka są często odświeżane i naprawiane. Jeśli łóżko nie ma więc aktualnego certyfikatu, nie mamy gwarancji bezpieczeństwa.

Każdy produkt medyczny musi być zgłoszony do Urzędu Rejestracji Wyrobów Medycznych i Środków Biobójczych. To daje gwarancję jego bezpieczeństwa. Łóżka te służą przede wszystkim po to, żeby wspierać chorego – żeby mógł się podnieść, bądź zmienić pozycję. Łóżka używane często są objęte bardzo krótkim czasem gwarancji, bądź są jej pozbawione. Każdy model zaś posiada indywidualną konstrukcję. Jeśli dojdzie do awarii, sami będziemy musieli postarać się o jego naprawę.

Często wybór łóżka używanego jest zdeterminowany po prostu ceną. Ale dzięki dofinansowaniu z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, które przysługuje osobom z aktualnym orzeczeniem o niepełnosprawności,uzyskamy pomoc w wysokości do 95% na wynajem bądź zakup łóżka. Warunek jest taki, że łóżko musi być nowe i posiadać aktualny certyfikat, który daje nam gwarancją sprawności i bezpieczeństwa łóżka.

Zainteresowani nabyciem łóżka często decydują się na jego wynajem. Jednak koszt zakupu nowego łóżka jest korzystniejszy od ceny wynajmu, która może być wyższa nawet o 30%. W swojej ofercie mamy wiele nowych, certyfikowanych łóżek w korzystniej cenie. Dodatkowo pomagamy wypełniać wniosek i uzyskać dotację z PFRON. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą. W razie wątpliwości zachęcamy do kontaktu.

Marek Szyling

Fizjoterapeuta, redaktor merytoryczny